Oczywiście, że nasz dziadek ma rację, jego świetny piec pracował bez prądu i pomp bo domy miały ogrzewanie grawitacyjne działające w systemie otwartym, gaz zapalał się i grzał kaloryfery nawet w stanie wojennym gdy miasto Warszawa zastało pozbawione prądu, piec który generował niewielkie rachunki za gaz, piec, który rozsypał się ze starości po dwudziestu pięciu latach pracy rzeczywiście był najlepszy i nie potrzebował specjalistycznego serwisu.
A może to był naprawdę najlepszy piec, nic nie kosztował, albo kosztował bardzo niewiele, należało go raczej załatwić niż normalnie zakupić. Spalał jakiś inny gaz taki, który też niewiele kosztował, a dziś wmawia się nam pomimo, że nasz Viessmann kosztował tyle co mały samochód a spala tyle samo gazu co zwykły polski Termet sąsiada, że powinniśmy co roku wykonywać kosztowne przegłady i serwis naszej kotłowni.
Pytanie dlaczego, dlaczego pomimo inwestycji w tak markowa kotłownię ponosić musimy tak niewspółmiernie wysokie koszty eksploatacyjne, postaramy wyjaśnić sobie tą kwestię.
Po pierwsze nośniki energii podrożały i to znacznie a nasz kocioł Viessmann jest cudem technologicznym, rzeczywiście potrafi całe ciepło powstałe ze spalania gazu przekazać do instalacji grzewczej budynku.
Po drugie, jesteśmy mieszkańcami Unii Europejskiej, a jak wiadomo Unia dba o środowiska naturalne i tu wyjaśnia się zagadka kosztów zakupu naszego urządzenia grzewczego.
Kocioł nasz spełnia najsurowsze normy ekologiczne, tak więc do jego budowy zatrudnionych została wielu wybitnych specjalistów i techników, powstało urządzenie o wysokim stopniu zaawansowania, sterowane przez skomplikowane układy elektroniczne.
Każda skomplikowana technologia powinna być kontrolowana, stąd wymogi corocznego serwisu kotłowni.
Ekologia i ochrona środowiska to kosztowna impreza, wielokrotnie mieliśmy okazje przekonać się o tym. Stosowne doświadczenia w produkcji i sprzedaży energooszczędnych i ekologicznych kotłów grzewczych posiada również firma buderus serwis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz